Translate

środa, 29 września 2021

Szkielet przy plaży

Dzisiejszy odcinek będzie krótki, ponieważ na to, co Wam tutaj dzisiaj pokażę, po prostu brak słów, więc trzeba jak najkrócej. Dość powiedzieć, że niedokończona budowla, którą widzicie na zdjęciu, szpeci giżycką główną plażę. Szkoda, że powstało coś, co będzie silnie oddziaływać na krajobraz przez długie lata i psuć aurę w okolicach jeziora Niegocin. Za kilka dni wspólnie zwiedzimy Giżycko i nie będzie już więcej takich atrakcji, to okropieństwo jednak trudno zignorować. Zapraszam! 

poniedziałek, 20 września 2021

Jesień pełna kolorowych słońc

Muszę Wam, moi Czytelnicy, podziękować za uwagę, liczba wejść na bloga po opublikowaniu tekstu o symultanie z GM Paklezą przekroczyła 3 000! Bardzo się cieszę, że jesteście ze mną, cieszę się, że wpisy cieszą się sporym zainteresowaniem. Kurz opadł, emocje też już nieco opadły, czas więc wrócić do serii podróżniczej. Najpierw wybierzemy się na spacer po okolicznych parkach i ogrodach, żeby uchwycić ostatnie przebłyski lata w oku aparatu. Potem zaproszę Was do bardziej odległych miejsc. Ale to potem. Wejdźcie, rozgośćcie się! 

wtorek, 14 września 2021

Symultana szachowa ze Zbigniewem Paklezą, jedynym arcymistrzem w historii Gliwic, 12.09.2021

Niewielu szachistów w Polsce może poszczycić się zdobyciem najwyższego możliwego tytułu w tej dyscyplinie sportu, tytułu arcymistrza. Gliwice mają tylko jednego takiego zawodnika: głównego komentatora na kanale YouTube Polskiego Związku Szachowego, znanego popularyzatora szachów, trenera, organizatora szkoleń, długo by wymieniać... W dwóch słowach - Zbigniewa Paklezę. W dniu 12 września 2021 roku, w ubiegłą niedzielę, na gliwickim Rynku nasz arcymistrz dawał symultanę (pokaz gry jednoczesnej): rodzaj zabawy, podczas której kilkudziesięciu zawodników może naraz zmierzyć się z wybitnym, utytułowanym (i zwykle dużo silniejszym od nich) graczem. Jak to wszystko wyglądało? Zapraszam na relację z tego wydarzenia!

czwartek, 9 września 2021

Sosnowski przeniósł się do wieczności

Witajcie, Czytelnicy, po letniej przerwie! Miło mi znowu nawiązać z Wami kontakt. Czeka nas znowu radość wspólnych wypraw po naszym pięknym kraju, obejrzymy wspaniałe krajobrazy, zabytki techniki i zawody sportowe. Ale zaczniemy od czegoś całkiem innego. W tym miejscu miał się znaleźć zupełnie inny tekst. Dziś jednak przeczytałem smutną wiadomość: 8 września 2021 roku zmarł nagle warszawski muzyk bluesowy Sosnowski, ten sam, którym zachwycałem się w opisie mojego wyjazdu do Krzywogońca. Żył zaledwie 38 lat...