Translate

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Danton. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Danton. Pokaż wszystkie posty

poniedziałek, 24 stycznia 2022

O ideałach, które musiały umrzeć. O smakoszach życia, którzy musieli umrzeć. "Danton" Andrzeja Wajdy

Wszedłem sobie kilka dni temu, wieczorem, na discorda i natknąłem się na pytanie, które zadał mi kolega: co ostatnio czytałeś, jaką książkę (w domyśle: historyczną) polecasz? Odpowiedziałem, że zareklamuję dwie historie, obie dotyczące zmagań człowieka na szczytach władzy ze światem, ze swoimi myślami i wyobrażeniami, ludźmi o odmiennych poglądach, stanowiące znakomity materiał na dzieło dramatyczne (które zresztą napisano) - niekoniecznie książkę. Pierwszy z utworów, polsko-francuski film Danton z roku 1983 w reżyserii Andrzeja Wajdy, fascynuje znakomitym pojedynkiem dwóch silnych osobowości, dwóch wizji świata, które w ostatecznym rozrachunku razem ponoszą klęskę (ale są atrakcyjne dla kolejnych pokoleń). O drugim napiszę nieco później. Zapraszam! 

niedziela, 7 czerwca 2020

Kawki, sroki, gawrony w środowisku miejskim i twórczym

W ostatnich latach możemy zaobserwować, jak na ulicach miast (mam tu na myśli przede wszystkim moje miasto), w alejach, parkach, wśród zieleni, znacząco powiększyła się liczba eleganckich, sprytnych srok oraz zgrabnych, wojowniczych kawek. Spotyka się także sójki. Pamiętam, że kiedy byłem mały, to z podobnych ptaków w licznych grupach widywałem tylko gawrony, które też swoim krakaniem - zwłaszcza o późnych godzinach - pobudzały różne zmysły. I tym się dzisiaj zajmiemy - ptakami, ich obecnością w życiu miasta, a potem... kto wie, co będzie potem.