Proszę się nie przerażać długością nagrania (6 godzin i 40 minut), jeśli podzielimy je sobie na występy konkretnych osób, wypadnie nam bardzo przyzwoity czas. Dodam tutaj, że sam wyszedłem z imprezy mniej więcej około 21:30 (kwestia powrotu z Krakowa do Gliwic), więc dalszą część znam tylko z odtworzenia. Powiem jedno: bawiliśmy się wspaniale, atmosfera była doskonała, a klimaty patriotyczne, wzniosłe, liryczne mieszały się z prostymi, codziennymi w znakomitych proporcjach.
Wchodzę na antenę po upływie równo trzech godzin (no, z sekundami). Mniej więcej 3:00:31 - 3:22:15.
Program występu (mojego):
1. witam się z Mariuszem, publicznością, opowiadam o audycji Bigos Muzyczny i o bigosie
2. rozmawiam z Mariuszem i Markiem o początkach swojej poezji
3. rozmawiam z Mariuszem i Markiem o patriotyzmie (nie umiem rozmawiać na takie wielkie tematy)
4. rozmawiam o języku
5. przedstawiam utwór Kataklizm (premiera)
6. inspiracje
7. przedstawiam utwór Kawki
8. czytam wiersz Tadeusza Różewicza (***) Oblicze ojczyzny
9. w duecie z Mariuszem przedstawiam utwór Pokój paryski
Wiem, że nie opisywałem tutaj z wielu względów godnego uwagi wieczoru autorskiego Alicji Stępniewskiej-Nawaratne - myślę, że pojawi się jeszcze tutaj wzmianka o nim i o tekstach Ali, bo zdecydowanie na to zasługują. Niestety, dzień po imprezie pochorowałem się i przez dłuższy czas nie mogłem wrócić do formy, na czym ucierpiały wszelkie aktywności twórcze.
Dodam jeszcze krótkie info dotyczące planowanego przeze mnie wydawnictwa: dysponuję już grafiką, która zostanie w nim wykorzystana, postępują prace wykończeniowe. Dzieło, jak sądzę, ukaże się w przeciągu kilku tygodni (ale nie jest mi jeszcze znana konkretna data). Roboczy tytuł: Rycerz Florian wyrusza w świat. Wkrótce więcej szczegółów. Wtedy też osobny wpis na ten temat.
Na koniec zapraszam do strony z innymi nagraniami różnych moich występów.
Najbardziej po lewej: Mariusz Głąb w akcji |
Wszystko Ma Swój Czas: Roksana, Nadia, Hania i Mariusz |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz