W najbliższym czasie pojawią się co najmniej dwa teksty poświęcone sprawom twórczym (każda pozycja będzie miała osobny wpis). W tym miejscu powiem tylko tyle, że jestem bardzo dumny z tego, co udało mi się stworzyć jesienią. Zachęca mnie to wręcz do wzmożenia aktywności w myśl zasady: im lepiej idzie, tym więcej się chce, ale tym bardziej trzeba się starać.
W każdym razie podstrona Moje poezje wzbogaci się o nowe pozycje. Na razie czekamy na przesyłki.
Kolejny wpis poświęcę jednej z popularnych w ostatnim czasie dyscyplin sportowych, ale nie obawiajcie się, ostatnie wyczyny naszych piłkarzy się w nim nie znajdą. Żeby ten tekst przetworzyć i zamieścić, muszę jeszcze parę rzeczy obejrzeć, więc: cierpliwości.
Coś z okazji świąt też się pojawi. Na koniec dam do poczytania notkę podsumowującą ten dziwny rok - w żartobliwej formie. Będzie, oj, będzie się działo!
Zdrowia, ludzie, i do poczytania!
Takich widoków, jak poniżej, już nie ma. Marcinki wrócą za rok. Ale mamy zdjęcia!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz